Concordia zwycięża 11-1 z Pyskowicami!

W dniu wczorajszym podejmowaliśmy zespół z Pyskowic. W poprzednim spotkaniu zwyciężyliśmy w Pyskowicach 10-3. Tym razem ogrywamy przeciwnika różnicą 10 bramek.

Mecz rozpoczął się z drobnym opóźnieniem, lecz nie miało to wpływu na postawę Naszych zawodników. Już w 7 minucie prostopadłe podanie ze środka pola od Heluszki wykorzystuje Dydek. W 13 Ziaja wyprowadza piłkę w swoim stylu mijając 2 rywali, zagrywa do Kastelika a ten strzela na 2-0. Kolejna bramka pada w minucie 19. Nasz zespół zdołał wymienić kilkadziesiąt podań po czym Kastelik dostrzegł lukę na lewej stronie - do piłki dopada Orylski strzela mocno na bramkę, a piłka po rękawicach wpada do siatki 3-0. W tym momencie nastąpiła chwila rozluźnienia, faul przed polem karnym. Zawodnik gości uderza z 20 metrów w poprzeczkę - najszybciej do piłki dopada Szymański i głową pokonuje Pendziałka. 3-1! Natychmiastowa odpowiedź gospodarzy i to jaka 31' Orylski do Dydka i mamy 4-1, 33' ponownie duet Orylski - Dydek i odskakujemy na 5-1. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W przerwie boisko opuszcza Pendziałek a w jego miejsce Jastrzębski. W minucie 45 na boisku w miejsce Lewandowskiego melduje się Zięba. 52' Ziaja po raz kolejny rozpędza się mijając rywali jak tyczki wpada w pole karne zagrywa do Kastelika, a ten z najbliższej odległości strzela gola na 6-1. Na boisku pojawiają się Małecki, Paszkiewiczi Andrzejewski w miejsce Henela, Dydka oraz Hadasza. 55' Orylski zagrywa do Heluszki, który zdobywa bramkę. 58' firmowe zagranie Hornika - z głębi pola posyła prostopadłą piłkę do Heluszki, ten pewnie wykorzystuje sytuacje zdobywając drugiego gola. W 60' Małecki z prawego skrzydła podaje do Kastelika. Kastelik z 30 metrów uderza prosto w okienko bramki przeciwnika 9-1. W minucie 64' Kastelik po raz kolejny strzela z dalszej odległości - bramkarz "wypluwa" futbolówkę przed siebie wprost pod nogi Orylskiego, który podwyższa na 10-1. Wynik spotkania ustala Ziaja 11-1.

Najlepszy mecz w Naszym wykonaniu pod względem taktycznym. Nasz zespół wymieniał dużo podań często zmieniając stronę. Zniwelowaliśmy liczbę przypadkowych zagrań, a sobotni trening nie poszedł na marne. W końcu udało Nam się zdobyć większą ilość bramek z ataku pozycyjnego niż z ataku szybkiego. Ze straconej bramki musimy wyciągnąć wnioski, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

Concordia Knurów - Czarni Pyskowice 11:1 (5:1)

Skład: Pendziałek (Jastrzębski), Henel (Małecki), Ziaja, Korona, Hadasz (Paszkiewicz) - Orylski, Kastelik, Hornik, Lewandowski J (Zięba), Dydek (Andrzejewski), Heluszka

Bramki: Kastelik x3, Dydek x3, Heluszka x2, Orylski x2, Ziaja

Trening : Piątek 16.30, Sobota 11.00 sparing (obecność obowiązkowa)