Sparingowa sobota...

W dniu wczorajszym rozegraliśmy sparingowy mecz z drużyną Concordii Knurów 2000. Koledzy ze starszego rocznika okazali się dla nas bezlitośni. Wynik 12-1 mówi sam za siebie. Jedyną bramkę dla naszego zespołu po rzucie karnym zdobył Patryk Orylski. Niewątpliwie zostaliśmy sprowadzeni na ziemię przez zespół z rocznika 2000. Przeważali nad nami w każdym aspekcie gry, byli szybsi silniejsi i lepiej operowali piłką. Po ligowych  zwycięstwach taki zimny prysznic przyda się naszemu zespołowi. Spotkanie pokazało, że jest jeszcze wiele elementów nad którymi musimy ciężko pracować. Mecz był okazją do sprawdzenia zawodników, którzy dołączyli do nas w trakcie trwania rozgrywek i nie mogą występować w meczach ligowych.  Graliśmy 2x45' 

1 połowa:

Pietruszka( Jastrzębski) - Lewandowski J, Kurtycz, Kopaczewski, Szydło (Henel) - Gębka, Kania, Kastelik, Taboł - Wandycz (Mańka), Lewandowski Sz. 

2 połowa 

Górak (Pendziałek) (Jastrzębski) - Henel (Hadasz), Ziaja, Korona, Małecki - Orylski, Hornik, Kastelik (Kopaczewski), Mańka (Wandycz) - Heluszka, Dydek (Janoszka)

W najbliższy wtorek czeka nas wyjazdowy mecz w Zabrzu ze Spartą.